Moje życie

Codzienność celebruję najbardziej, uwielbiam nasze spacery, wyjścia do muzeum i do zoo. Dbam o każdą chwilę z moją rodziną, po dniu pełnym pracy pędzę na złamanie karku by spędzić czas z moimi dziewczynami i mężem. To Kalina i Lilka są moimi muzami, inspirują ciągle, malują wspaniałe kadry. Chcę uwiecznić relację Łukasza z naszymi córkami, pamiętać jak dobrze jest nam na co dzień.Walczę by wychowywać dziewczyny bez prądu, jestem kobietą na misji, organizuję nasze życie bez elektroniki. To nie tak, że moje córki nigdy nie widziały telewizora czy komputera, ale nie chcę by to był nasz sposób na życie. 

Komentarze